Ponieważ do sezonu została jeszcze chwila a pogoda dodatkowo od kilku dni nikogo nie rozpieszcza, jest czas by napisać coś o pewnym paradoksie związanym z nazwą naszej Przystani. Moto i Przystań? Motocykle, spaliny, ryk silnika kontra przyroda, zieleń, rzeka i bociany na łące? To dwa skrajne światy a u niektórych miłośników przyrody ten pierwszy człon może wywoływać mimowolne zgrzytanie zębami… Continue reading