To była niezwykły wieczór – po upalnym dniu pełnym wrażeń i emocji, w Plecewicach, nad brzegiem Bzury do późnej nocy świętowaliśmy awans do ćwierć.. ee, oczywiście świętowaliśmy Noc Kupały czy też jak kto woli – Noc Świętojańską ;) Tego wieczoru na przystani pogasły światła, zapłonęły ogniska i rozbrzmiała folkowa, etniczna i tradycyjna muzyka.
Były wianki, ognie, szukanie kwiatu paproci (którego by znaleźć należało niegdyś przebyć wiele gór i niejedną rzekę) – tym razem do sforsowania była na szczęście tylko jedna, nasza mazowiecka Bzura. Było fantastycznie, klimatycznie, spokojnie i niezwykle ciekawie. Dopisała i pogoda, i frekwencja. Bardzo dziękujemy wszystkim przybyłym gościom i już teraz zapraszamy za rok. A poniżej kilka zdjęć z sobotniej imprezy nad Bzurą.
